Być pracoholikiem

Czy zdarza Ci się zostawać w pracy po godzinach aby ukończyć jakiś projekt? Czy przynosisz do domu na weekend stertę dokumentów? W niedzielę i każdy dzień wolny od pracy odbierasz setki telefonów i maili? Komórka i laptop towarzyszą Ci zawsze i wszędzie? Partner lub partnerka wciąż narzekają, że nie masz dla nich czasu? Uważaj możesz być zarażony bardzo popularnym wirusem naszych czasów-pracoholizmem. Przyczyna może bardzo prozaiczna, lęk przed utratą pracy, konkurencja, współzawodnictwo, chęć pokazania innym a zwłaszcza podwładnym, że jest się najlepszym. Chęć osiągnięcia jak najwyższych korzyści finansowych również może być powodem pracoholizmu. Któż by nie chciał jeździć autem prosto z salonu, mieć domek z basenem i dwa razy do roku jeździć na wczasy All inclusive. Tylko czy wystarczy czasu na cieszę się z tego co mamy, gdy praca staje się naszą obsesją i wypełnia nam więcej niż 12 godzin na dobę. Pracoholizm dotyka najczęściej ludzi młodych w wieku 25-40 lat.

Dla osób samotnych praca jest pewnego rodzaju wypełniaczem czasu. Duża grupa ludzi , która osiąga sukces zawodowy ma problemy w życiu prywatnym. Nie potrafią znaleźć tej odpowiedniej równowagi. Młode kobiety zamiast zakładać rodziny, rodzić dzieci, poświęcają czas na karierę, ale kiedy okazuje się ,że wszystkie koleżanki mają inne zajęcia i problemy, jest już za późno i nie jest w stanie zbudować trwałego związku i ma problemy z zajściem w ciąże. Pracoholizm wiąże się również ze zmęczeniem fizycznym. Człowiek dla dobrego funkcjonowania potrzebuje odpowiedniej ilości godzin snu i wypoczynku. Przynajmniej jeden dzień w tygodniu powinien mieć wolny od pracy. Dodatkowo raz w roku powinien udać się na tygodniowy urlop. Nawet najbardziej zdrowy organizm ludzki może nie wytrzymać takiego ryzyka i może być już za późno na jego odratowanie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *