Zmysł managerski to umiejętność wielce pożądana w zawodzie, w którym trzeba podejmować odpowiedzialne decyzje, dotyczące często całej firmy. Managerów można podzielić według obszarów zarządzania np. managerowie finansów, zasobów ludzkich, administracji i public relations. Manager, to osoba cechująca się poczuciem odpowiedzialności, przewidywania i strategicznego myślenia. Jakie zawody wymagają takich cech?

Businessman stressed by too many tasks

Manager do spraw organizacji wesel

Na pewno każdy wie, iż organizowanie wesela to duże i odpowiedzialne przedsięwzięcie. No, chyba, że chcielibyśmy spędzić go w gronie najbliższych. Np. własnego nowego męża, oraz świadków i rodziców. Można również postarać się wyjechać zaraz po ślubie (gdziekolwiek byłby on zawierany, czy to w kościele, czy też Urzędzie Stanu Cywilnego), ale nawet taka sytuacja nie zwalnia nas od zorganizowania choćby małego „przyjątka” (choćby dla świadków i rodziców). I szczególnie w takiej sytuacji, kiedy nie mamy ochoty, ani zacięcia na organizowanie i przygotowanie przyjęcia weselnego, powinniśmy na poważnie zainteresować się zatrudnieniem managera. Obecnie jest coraz większa świadomość potrzeby zatrudnienia menagera do spraw organizacji wesel. Kiedyś nie było to takie proste, dziś nie ma z tym problemu. Taki człowiek zajmie się wszystkim, a my możemy zająć się naszym przyszłym małżonkiem, lub małżonką. Czyż to nie jest o wiele przyjemniejsze? – tłumaczy nam Adrian Malinowski z serwisu http://wideofilmowanie-slub-wesele.pl/. Człowiek wykonujący zawód organizatora wesel, musi posiadać zmysł managerski z tej prostej przyczyny, iż w organizowaniu tego typu imprez niejako zderza się z różnymi gustami i powinien im podołać. Dlatego wybiega w przyszłość, obmyślając odpowiednie strategie zdolne zadowolić wszystkich biesiadników. A to niełatwa sprawa i nic nie można robić „po łebkach”. Ludzie płacąc – wymagają, nawet często ponad stan wpłaconej kwoty.

Dyrektor przedsiębiorstwa

Niby ma swoich managerów, jednak w ostatecznym rozrachunku, to on odpowiada za stan swojej firmy. Nawet, jeśli dysponuje radą nadzorczą, która ma prawo głosu, jego głoś jest najważniejszy. Na tym stanowisku, zmysł managerski jest jak najbardziej potrzebny. Często niezastąpiony wśród innych zmysłów. Jest to cecha, bez której żaden dyrektor nie mógłby normalnie pracować. No, chyba, że byłby to taki przysłowiowy Nikodem Dyzma, ale przecież nie o to chodzi.

Dowódca

Dowódca w wojsku, to prawie jak dyrektor w przedsiębiorstwie. Jedyna różnica, to wykonywanie poleceń – rozkazów. W przedsiębiorstwie najwyżej wyleci się z pracy. W wojsku – niewykonanie rozkazu – to większy problem. A jeśli zdarzy się w czasie wojny – jak to mówią – kula w łeb. Jeśli chodzi o wojsko, zmysł managerski, dzięki któremu można opracowywać strategie, podchodzić wroga, poznawać jego słabe strony, planować posunięcia – to podstawa. Bez tego żaden dowódca nie ma prawa bytu, ani posłuchu wśród swoich żołnierzy.

Zmysł managerski niejako wymusza poczucie odpowiedzialności za swoich żołnierzy, decyzje podejmowane czasem w wyjątkowym napięciu chwili, myślenie tam, gdzie już nikt nie myśli – tylko strzela. Dowódca jest poddany ogromnym stresom i musi zdawać sobie sprawę z tego, co czyni, czy mówi. Oczywiście w czasie pokoju jest to tylko dywagowanie. W czasie wojny zmysł managerski znajdzie zastosowanie w każdym środowisku. Nie tylko wśród żołnierzy, także wśród cywili.

Pilot wycieczek

Ktoś mógłby zapytać:, Po co mu zmysł managerski? Przecież – jadąc autokarem wycieczkowym – tylko trzyma w dłoni mikrofon i coś tam gada po cichu, albo prowadząc wycieczkę macha rękami na prawo i lewo, starając się wyjaśnić, jakie cuda przyjdzie nam zobaczyć. Nie do końca. Pilot wycieczek bez zmysłu managerskiego właśnie byłby takim „gadającym do mikrofonu, ale nie do ludzi”, albo „machającym rękoma” – tylko, po co? – Zapytaliby turyści. Zmysł managerski każdemu pilotowi wycieczek pomoże w zorganizowaniu odpowiednich atrakcji, pomoże też w przewidywaniu zdarzeń, które trudno przewidzieć, a które zawsze mogą się zdarzyć, pomoże w doprowadzeniu do szczęśliwego końca wycieczki i zapobiegnie ewentualnym żądaniom zwrotu kasy za nieudany wypad.