BMW E24 – klasyka marki BMW w najlepszym wydaniu!

Są auta, które pomimo kwestii lat, wyglądają na coraz lepsze i bardziej luksusowe. Tak jest z modelem E24, który w odczuciu wielu fanów motoryzacji jest modelem kultowym, który odmienił losy motoryzacji na świecie. Do dziś model E24 jest jedną z perełek, które są pożądane na tyle mocno na rynku, że za auto z lat 1976-1989 musimy zapłacić dużą kwotę.

BMW E24 – co takiego kryje w sobie ten demon motoryzacji?

Historia modelu BMW E24 jest dość ciekawa. Samochód produkowany był w linii 6, czyli dość prestiżowej, jeśli chodzi o BMW w dawnych i dzisiejszych czasach. Dziś za nowe modele serii 6 musimy zapłacić grubo ponad 200 tysięcy złotych w wypadku nowego egzemplarza. Seria 6 miała także aspekt sportowy, ponieważ po dzień dzisiejszy jest to seria, którą wyróżniają mocne silniki i dostęp do sporej ilości nowoczesnych technologii, czego nie mają inne modele od BMW z niższych serii.

Podobnie jest z modelem BMW E24, który wydany był pierwotnie w 1976 roku i który do dziś jest przedstawiany jako typowo sportowy samochód. Wspomniane BMW już w tych czasach posiadało szyby bez obramowania, co nadawało auto bardzo nietypowy, sportowy i agresywny styl. Uzupełniał go silnik o pojemności 3 430 cm3, który generował moc 185 KM.

Po dzień dzisiejszy jest to auto kultowe, które zdobyło bardzo duże zainteresowanie miłośników BMW, a także osób niezwiązanych z tą marką. Jest to zdecydowanie auto, obok którego nie da się przejść obojętnie, co sprawia że model BMW E24 jest bardzo unikatowy i pożądany przez prywatnych kolekcjonerów.

Zakup tego auta wiąże się ze sporym kosztem, niemniej jednak BMW E24 da nam wiele satysfakcji z samej jazdy po ulicach. Ludzie nie potrafią przejść obok tego modelu obojętnie, o czym przekonamy się wsiadając właśnie w model BMW E24. Na całe szczęście model jest jeszcze dostępny w Polsce, niemniej jednak w niedługim czasie może się to zmienić, ponieważ coraz mniej sztuk tego modelu jest w obrocie na rynku wtórnym.

W niedługim czasie BMW E24 zostanie tylko marzeniem fanów, którzy chcieliby mieć je w swoim garażu..

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *