Finanse osobiste wciąż są tematem TABU

140802154497983600Polska od ponad 20 lat jest całkowicie innym krajem. Z roku na rok się zmienia tutaj naprawdę wiele rzeczy. Mimo wszystko zarobki oraz finanse osobiste są ciągle tematem tabu. Wiele się od tej kwestii w przeciągu tych wszystkich lat nie zmieniło. Skąd bierze się ta niechęć do szczerego dzielenia się swoimi zarobkami? Paradoksalnie największa grupą osób, która boi się mówić o swoich zarobkach wcale nie są osoby, które zarabiają mało pieniędzy. W większości przypadków o swoich finansach nie chcą mówić osoby pełniące rolę kadry zarządzającej. Ponad połowa pracowników fizycznych mówi otwarcie o tym ile zarabia.

Można przyjąć, że im człowiek zarabia większe pieniądze tym mniej chce o nich mówić. Ogólnie statystyki są dosyć niepokojące. Bo kadra zarządzająca mimo tego, że przeważa w tych badaniach jako grupa osób, która nie chce mówić o swoich zarobkach to jednak nie są oni wcale osamotnieni. Ponieważ w badaniach przeprowadzonych przez TNS Polska 48% badanych twierdzi, że płaca to dla nich temat tabu. Jest to naprawdę wysoki odsetek. Jednak czemu na zachodzie ludzie nie boją się o tym mówić i zarobki są jawne, a w Polsce ciągle dominuje tendencja do unikania tematów zarobków?

Czemu finanse osobiste są tematem tabu?

W wielu przypadkach Polacy boją się mówić o swoich zarobkach dlatego, że są nieufni. O zarobkach rozmawia się ze swoją rodziną, albo bliskimi. Ponad 70 procent badanych rozmawia o zarobkach z rodziną i partnerem. Jednak tylko 46 procent rozmawia o tym ze swoimi znajomymi. Większość ludzi boi się rozmawiać na ten temat. Jest to dosyć ciekawe zjawisko. Głównie ze względu na to, że mimo zmian społecznych, które zachodzą od 20 lat. Ten temat ciągle jest dla wielu bardzo drażliwy. Z jednej strony można zrozumieć wiele osób. W Polsce ciągle dominuje zjawisko wytykania palcami osób, które zarabiają większe niż przyjęte za normę pieniądze. Jeżeli ktoś zarabia powyżej średniej, to jest traktowany niczym przestępca, który zrobił coś złego. Ciągle istnieje podejście, że każdy kto dobrze zarabia i komu się powodzi jest człowiekiem o niepewnej przeszłości, a jego zarobki nie wynikają wcale z tego, że ciężko pracuje, ale dlatego, że pewnie ma znajomości, czy zwyczajnie “kombinuje”. Wiele osób w Polsce uważa, że nie jest możliwe aby ktoś w normalny sposób, poprzez uczciwą pracę mógł zarobić dużo pieniędzy. Najgorsze jest to, że nawet wśród młodego pokolenia dominuje to zjawisko. Mało kto lubi rozmawiać o swoich zarobkach, ze względu na to, że w większości przypadków są one bardzo niskie.

Skutki braku rozmowy o zarobkach?

poradnik bitcoinW sytuacji, gdy ludzie unikają tego tematu w swoim życiu codziennym, w swojej pracy, czy gdziekolwiek indziej, to skutkuje to często w wielu grupach zawodowych niedoinformowaniem. Brak rozmów o zarobkach w Polsce często prowadzi do tego, że ludzie nie potrafią wycenić swoich usług w należyty sposób. Żeby dowiedzieć się ile można wziąć pieniędzy za pewną usługę naprawdę w wielu przypadkach trzeba się nagimnastykować. Najgorzej na tym właśnie wychodzą wszelkie osoby, które pracują w oparciu o umowę o dzieło, albo prowadzą własną, jednoosobową działalność gospodarczą. Często muszą stosować pewnego rodzaju specyficzne działania, które wcale nie są dobrze odbierane w wielu środowiskach.

Zdarza się tak, że wiele osób, które pracują w pewnej branży, udają klientów, żeby dowiedzieć się pewnych informacji dotyczących zarobków i kosztów usług danej firmy, czy danej osoby, która wykonuje takie same usługi. W takim momencie zapewne wiele osób kręci głową. Ponieważ mogli sami natknąć się na takich ludzi. Jednak gdyby nie takie działanie osoby te musiałyby wyceniać swoją pracę na oko. Wystarczy popatrzeć jak aktualnie wygląda rynek grafików komputerowych. Polska została zalana przez wszelkiej maści specjalistów od grafiki komputerowej, którzy wyceniają swoją pracę często dziesięciokrotnie mniej niżeli zrobiłby to normalny grafik. Wynika to z tego, że polski rynek jest na tyle specyficzny, że to właśnie graficy biją się o klientów, a nie odwrotnie. Oczywiście jeżeli dany specjalista zna swoją wartość to nie wyceni się tak nisko.

Zaoferuje rozsądną cenę za swoje usługi, ale przy tym zaoferuje również wysoką jakość. Jednak wystarczy popatrzeć nieco za granicę, żeby zobaczyć, że nei musi tak być. W całej zachodniej Europie pracownicy nie boją się otwarcie rozmawiać o swoich pieniądzach. Co za tym idzie zarobki są wyższe, bo każdy wie na ile powinien wycenić swoją pracę. Jednak w Polsce zdarzają się takie kuriozalne sytuacje, że specjaliści danej branży zarabiają tyle samo co kasjer w sklepie.

Autor artykułu
Artykuł przygotował Michał Polaczko z bloga finansepolaka.pl, który porusza tematy finansowe Polaków.

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *