Po rozluźnieniu związanym ze świętami i spotkaniu z rodziną, po kłótniach o polityce nad świątecznym barszczem, po szaleństwach nocy sylwestrowej, przychodzi zawsze czas na ferie zimowe i zrobienie użytku z zasypującego świat śniegu. Ruszamy wtedy na stok narciarski, zarzucamy narty na ramię, wjeżdżamy na szczyt, zakładamy je na nogi i wreszcie możemy poczuć ten przyjemny pęd mroźnego powietrza podczas zjazdów. Nie możemy jednak w tym wszystkim zapominać o bezpieczeństwie zarówno swoim, jak i innych użytkowników stoków narciarskich.

10 przykazań

W okresie poświątecznym bardzo trudno jest znaleźć stok, na którym nie byłoby tłumów ludzi. Duży tłok znacząco utrudnia zjazdy nawet doświadczonym narciarzom, bo co z tego, że posiadam ogromne umiejętności w prowadzeniu nart, kiedy po prostu nie mam którędy przejechać. Z tego właśnie powodu tak bardzo ważne jest przestrzeganie tzw. dekalogu narciarza, który w skrócie brzmi następująco:

1. Na stoku nie jesteś sam. Zawsze obserwuj, co robią inni ludzie.
2. Panuj nad prędkością.
3. Mądrze wybierz trasę zjazdu
4. Kiedy musisz kogoś wyprzedzić, dobrze przemyśl, jak to zrobić.
5. Ruszaj bardzo ostrożnie i uważnie.
6. Jeśli nie musisz, nie zatrzymuj się.
7. Podchodź lub schodź poboczem.
8. Stosuj się do znaków narciarskich.
9. Kiedy widzisz wypadek, udziel pierwszej pomocy.
10. Nie bądź anonimowy i nie uciekaj z miejsca wypadku.

Ochrona głowy

Same zasady to oczywiście nie wszystko, bo nawet jeśli każdy będzie ich przestrzegał (a dobrze wiemy, że tak nie będzie), to od czasu do czasu i tak zdarzą się jakieś wypadki. Dlatego też, na wypadek ewentualnej wywrotki, czy zderzenia, warto mieć na sobie ochraniacze i przede wszystkim kask. Urazy głowy mogą mieć bardzo poważne konsekwencje, dlatego zasługuje ona na szczególną ochronę.

Ochrona oczu

Ważną kwestią jest też ochrona oczu. Jest ona bardzo często pomijana przez początkujących narciarzy, którzy atakują stok bez żadnej osłony tego jakże ważnego narządu. Bardzo szybko można się przekonać, że jazda bez osłonięcia oczu jest prawie niemożliwa, bo mroźny wiatr i padający śnieg lub odbijające się od śniegu promienie słoneczne zwyczajnie nas oślepiają. Innym zagrożeniem przy dobrej pogodzie jest bardzo duża ilość szkodliwych promieni UV, które po odbiciu się od śniegu wpadają do naszych oczu. Ten problem można rozwiązać, zakładając okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV. Dużo lepszym rozwiązaniem będą jednak gogle narciarskie, które oprócz tego, że ochronią przed promieniami UV, to zatrzymają też mroźny wiatr, wpadający nie tylko do oczu, ale też wysuszający bardzo delikatną skórę wokół nich. W razie ewentualnego upadku, gogle stanowią też pewnego rodzaju ochronę przed urazami mechanicznymi. Jeśli jeździmy poza stokiem, ochronią też np. przed nisko wiszącymi drobnymi gałązkami drzew. Istnieją również modele gogli przystosowane do użytkowania przez okularników, a wszystkie ich rodzaje można znaleźć na https://www.snowshop.pl/gogle-narciarskie.

Podczas uprawiania jakichkolwiek zimowych sportów, powinniśmy zadbać również o ochronę przed chłodem, aby nie zakończyć ferii z przeziębieniem. Tu najlepiej sprawdzi się kilka warstw różnej grubości bielizny termoaktywnej oraz kurtka i spodnie narciarskie wyposażone w wysokiej jakości membranę. Taki zestaw skutecznie zabezpieczy nas zarówno przed mroźnym powietrzem wdzierającym się z zewnątrz, a także przed przepoceniem, gdyż i bielizna termoaktywna, i membrana kurtki mają właściwości szybkiego odprowadzania pary wodnej na zewnątrz.

Bezpiecznie, modnie i ciepło – w co się ubrać na stoku?

Dbając o bezpieczeństwo na stoku z pewnością warto wziąć pod uwagę odzież oraz obuwie, w jakie zaopatrujemy się w sklepie sportowym. Bardzo ważnym elementem we wszelkich górskich wyprawach z pewnością są dobre buty. W popularnej sieci Dekathlon znaleźć możemy szeroki wybór zarówno damskich jak i męskich butów. Dobrą propozycją będzie model Quechua SH100 WARM w bardzo przystępnej cenie 149 zł. Buty są wodoodporne, dodatkowo posiadają oddychającą membranę, aby nasze stopy pozostwały suche. Podeszwy wykonane są w technologii Snowcontact co zapewnia nam optymalną przyczepność na śniegu. Kolejnym dobrym zakupem z pewnością będzie obuwie popularnej marki Feewear i model Blare – wykonane ze skóry, z wysoką cholewką ochronią Cię w najchłodniejsze dni. Tekstylna wyściółka otula stopy komfortem a mocny system sznurowania trzyma buta stabilnie na nodze. Phylonowa podeszwa dobrze amortyzuje każdy krok i jest niezwykle przyczepna dzięki czemu poczujesz się pewnie na każdej ścieżce. A jeśli mamy już buty, warto pomyśleć o dobrej jakości spodniach. Ciekawą propozycją jest model SKI-P PA 580 SLIM marki Wed’ze. Spodnie wykonane zostały z materiału z hydrofobową i wiatroszczelną membraną a podszyte są podszewką z polaru. Rozciągliwy w 100% materiał zapewnia krój blisko ciała. Materiał odprowadza wilgoć na zewnątrz zachowując suchą skórę. Suwaki z dole nogawek ułatwiają zakładanie butów narciarskich. To techniczne rozwiązanie zapewnia dłużej suchą skórę podczas jazdy na trasach narciarskich.

A jak chronić ręce?

Na stoku najszybciej marzną ręce, dlatego pamiętać należy o właściwym ich zabezpieczeniu. W bardzo przystępnej cenie zakupić możemy hydrofobowe rękawiczki marki Wed’ze z watoliną 100 g/m² i podszewką z syntetycznego futerka. Dzięki hydrofobowej powłoce woda nie wsiąka w materiał, Rękawice Wed’ze są “wiatroszczelne”. Materiały nazywane “wiatroszczelnymi” pozwalają zmniejszyć wychłodzenie związane z wiatrem lub prędkością jazdy.