Umowa o pracę, umowa zlecenie czy umowa o dzieło? W gąszczu określeń łatwo się czasem pogubić i odróżnić, który z wariantów jest korzystniejszy dla pracownika, a który dla pracodawcy. Zwłaszcza że każda z form zatrudnienia ma swoje plusy i minusy. O jaką umowę warto zabiegać i która jest dla nas najbardziej opłacalna?

Umowa o pracę

Najpowszechniejsza forma umowy, zakładająca wykonywanie określonych czynności na rzecz pracodawcy, pod jego nadzorem i w miejscu oraz godzinach, które on wyznaczy. W zamian za to pracownik otrzymuje ustalone wynagrodzenie, nie mniejsze od kwoty minimalnej, zyskuje prawo do urlopu wypoczynkowego, macierzyńskiego, rodzicielskiego czy płatnego zwolnienia lekarskiego. Jeśli interesuje nas praca w pełnym wymiarze godzin i odprowadzanie wszelkich składek ubezpieczeniowych: emerytalnej, rentowej i zdrowotnej, to wymarzony model dla nas.

Umowa zlecenie

Ta forma umowy jest bardzo wygodna, jeśli nie jesteśmy nastawieni na przywileje pracownicze. Jest to bowiem umowa oparta na kodeksie cywilnym, a nie na kodeksie pracy. Nie oznacza to, że nie zapewnia minimalnego wynagrodzenia, które określone jest jako stawka godzinowa. Przeglądając oferty pracy, łatwo zauważymy różnicę. Nie będzie tam informacji o ścisłych godzinach czy konkretnym miejscu pracy ani o nadzorze bezpośredniego przełożonego. Wykonujemy konkretne zadanie, za które pracodawca nam płaci. Może to być znakomita forma dla osób mniej zainteresowanych stałym rytmem obowiązków, które w dodatku nie są pewne, czy nie będą chciały szybko zrezygnować z pracy.

Umowa o dzieło

Na Pracuj.pl znajdziemy sporo ofert dla przedstawicieli wolnych zawodów: artystów, pisarzy, prawników, architektów itp. Wykonują oni pracę, której zwieńczeniem jest określony rezultat: artykuł, projekt czy książka. W ramach umowy o dzieło odejmujemy się wykonania określonej czynności, a po jej zakończeniu otrzymujemy wynagrodzenie. Strony umowy same określają termin i wynagrodzenie.