Wojna kurierów z listonoszami – czy spór jest uzasadniony?

10

Nie jest to oczywiście wojna w pełni tego słowa znaczeniu. Tu nikt nikogo nie bije, czy nie sprowadza na niego innych nieszczęść. Bardziej chodzi tutaj o „wojenkę cenową” pomiędzy zarządami (dyrekcjami) firm kurierskich i poczty. Spedytorzy obniżają ceny, aby przyciągnąć do siebie jeszcze więcej potencjalnych klientów. Przy tym, dyrekcje firm kurierskich nie zwracają uwagi na swych pracowników, obciążając ich dodatkowymi przesyłkami i nie podnosząc wypłat za dodatkową pracę. Tak dzieje się nie tylko w firmach kurierskich, ale także na poczcie. Dodatkowo, na poczcie za popełniony błąd, odpowiada listonosz. Nakłada się na niego kary finansowe i tym samym zmusza do niewolniczej pracy.

DHL ostatnio strajkował. Domagali się podwyżek płac. Tak samo było na poczcie. Szefowie firm przewozowych robią wszystko, aby dogodzić klientom, zupełnie nie zwracając uwagi na swych pracowników. Nie ma się zatem co dziwić, że w końcu takie traktowanie zakończy się strajkami. Jeśli przesyłka ekonomiczna kosztuje np. 8 złotych u kilku przewoźników, to wystarczy aby jeden z nich obniżył cenę do 7 zł. W ten sposób przekonuje do siebie klientów. Zaczynają oni korzystać z jego usług. Szef się cieszy – pracownikom przybywa pracy za te same pieniądze. Zaczynają popełniać błędy i.. są za to karani.

Być może zainteresuje Cię również tani kurier Gdańsk

Ale przecież najważniejszy jest klient

To prawda. Najważniejszy jest klient oraz… zysk. Czy będą to przesyłki do norwegii, czy też na zupełnie inny kontynent, ich cena powinna odpowiadać klientowi. Może on przecież zaglądnąć do internetu aby sprawdzić, który przewoźnik jest najtańszy. I zapewne skorzysta właśnie z niego. Przewoźnik natomiast musi dwoić się i troić, aby sprostać wciąż rosnącym wymaganiom swoich klientów. Wprowadza więc kolejne obniżki oraz inne udogodnienia tylko po to, aby klienta utrzymać. Takimi udogodnieniami są np. paczkomaty, czy odbiór przesyłek w miejscach dostępnych przez całą dobę, jak np. stacje benzynowe. Na runku przewoźników istnieje spór o klienta, ale tylko pomiędzy przedsiębiorcami. Ich pracownicy nie mają nic do tego. W roku 2018, przewiduje się, że rynek kurierski osiągnie wartość prawie 650 mld zł. To olbrzymia kwota i jest o co walczyć. Państwowy przewoźnik jakim jest Poczta Polska stara się utrzymać na tym rynku, jednak nie bardzo mu się to udaje. Wprawdzie wprowadzono tzw. „paczkę w ruchu”, która jest najtańszą usługą, ale kioski Ruch nie są czynne całą dobę. Dlatego postanowiono skorzystać ze stacji benzynowych.

Spory na rynku biznesowym

Takie spory istniały od zawsze. Są one tzw. zdrową konkurencją i eliminują monopolistów. Ludzie zazwyczaj idą tam, gdzie jest taniej. Poza tym, korzystają z takich usług, które oferują różne promocje, nagrody itp. W takim wypadku, zazwyczaj wystarczy podpisać umowę z danym przewoźnikiem, aby korzystać z wielu promocji oraz rabatów. Przedsiębiorcy chętnie takie umowy z przewoźnikami podpisują. Także robią to osoby prywatne. Tylko pracownicy mają więcej pracy, z którą nie zawsze sobie radzą.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *