Wymarzone biuro – czego nie powinno w nim zabraknąć?

02

Era „białych kołnierzyków” kwitnie. W pogoni za karierą spędzają całe dni w swoich biurach, wyrabiając nadgodziny, mieszając życie zawodowe z prywatnym, wyrabiając normy, plany i realizując targety. Jak wygląda biuro idealne, w którym praca jest efektywna i przyjemna, gdzie nawet nadgodziny nie są straszne?

O tym, jak projektować przestrzenie biurowe dla pracowników z pewnością wie Google. Przestronne, niekończące się open space’y, tematyczne sale konferencyjne, chillout roomy, wypełniona po brzegi lodówka – oczywiście ze środkiem za darmo, strefy rozrywki, game room czy siłownia? Proszę bardzo. Jak pracownicy innych firm wyobrażają sobie biuro idealne? Jak można je zaprojektować?

Open space czy mała przestrzeń?

Zwolennicy open space’ów twierdzą, że tego typu układ sprzyja kreatywności, bo ludzie mają ze sobą kontakt, czują, że pracują w większej grupie nad czymś naprawdę ważnym. Komunikacja w biurze bez ścian jest łatwiejsza, bo nie trzeba przemieszczać się między poszczególnymi pokojami, wystarczy udać się do odpowiedniego boksu. No właśnie – tutaj pojawia się pytanie, czy komunikując się z kolegą obok, nie będziemy przeszkadzali innym. Dlatego zanim zdecydujemy się na otwartą biurową przestrzeń, warto poznać zalety małych pomieszczeń. Po pierwsze, pracownicy mogą być podzieleni na mniejsze teamy. Programiści nie zawsze muszą się komunikować ze specjalistami ds. sprzedaży, graficy mogą mieć swój kreatywny pokój, gdzie żadne bodźce nie będą zakłócały ich pracy. Nikt nikomu nie przeszkadza, a w razie pytań, zawsze można udać się do pokoju obok, nie zakłócając przy tym pracy innym. Łatwiej też o dostosowanie warunków w biurze – czy to temperatury klimatyzacji, czy też muzyki, która płynie z głośników.

Chillout room – tak czy nie?

Coraz częściej firmy decydują się na stworzenie dla pracowników pokoju relaksu. Takiego, w którym można odpocząć po burzy mózgów albo zastanowić się nad rozwiązaniem problemu. Dzięki temu praca ma być bardziej kreatywna. W chillout roomie może lecieć spokojna muzyka, może być w nim miejsce na wygodną pufę czy też hamak, regał z książkami czy komiksami – wszystko, co kojarzy się z relaksem.

Game room – marzenie każdego pracownika?

Konsola do gier w pracy połączona z 50-calowym telewizorem? Piłkarzyki? Dart? A może stół bilardowy? Również pokoje gier są coraz częściej uwzględnianie w projektowaniu przestrzeni biurowych. Pracownik kiedy tylko zechce, może pójść do takiego pokoju i trochę się rozerwać. Wbrew pozorom takie rozwiązanie sprzyja kreatywności i zwiększonej wydajności, a nie lenistwu.

Lodówka stoi otworem

A w niej zimne napoje, przekąski. Wszystko za darmo albo za drobną opłatą. Nie trzeba nigdzie wychodzić, czy tracić czasu na przygotowywanie jedzenia w domu. Wszystko jest na miejscu.

Po co to wszystko? Aby biuro stało się drugim domem, żeby kojarzyło się nie tylko z pracą, ale również z przyjemnościami. Wtedy łatwiej o nadgodziny, większe oddanie pracy, lepsze pomysły. Jedno jest pewne – takich biur będzie coraz więcej.

Marcin Łobot
Artykuł został przygotowany po rozmowie z ekspertem firmy www.profiklima.pl/

2 komentarze

  1. Editug pisze:

    Serdecznie witam wszystkich forumowiczów, jestem nowy w temacie proszę wyrozumiałość

  2. Adamtug pisze:

    Myślę o rozpoczęciu promocji własnego interesu w sieci Ta firma ponoć jest doskonała, nie tania jednakże mają pozytywne oceny, ktoś coś o nich słyszał Ich strona http://bit.ly/1DcUgoL

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *