Podobno na wygodnych butach nie należy oszczędzać i są warte każdej ceny. Do tego powiedzenia dorzuciłbym jeszcze wygodniejszy plecak. To istotne szczególnie dla kogoś, kto z plecaka korzysta na co dzień i musi zapakować do niego wszystko, co jest mu potrzebne od wyjścia z domu o poranku do powrotu późnym wieczorem. W moim przypadku jest to zarówno laptop do pracy, jak i sprzęt do ćwiczeń i sporo innych akcesoriów, bez których po prostu nie mogę obyć się na co dzień. Fajnie, gdy dodatkowo zostaje jeszcze miejsce na nieprzewidziane sprawy – paczkę odebraną z paczkomatu czy nieco większe zakupy. Pod względem tych oczekiwań Lucas od Lazy Bear spełnił moje oczekiwania z nawiązką.
W przypadku plecaków na przestrzeni ostatnich kilku lat przetestowałem już praktycznie wszystko, jeśli chodzi o popularne marki, litraże, kwestie techniczne, materiały, kolory czy kształty. Dzięki temu bardzo dobrze wiem, jakie są moje potrzeby i czego oczekuję od plecaka, który będzie ze mną praktycznie przez cały dzień. Plecak Lucas od Lazy Bear wpadł mi w oko już od pierwszego spojrzenia, gdy przeglądałem plecaki w sklepie internetowym. Czasem po prostu przeglądasz setki produktów i nagle jest ten jeden, który po prostu od razu chcesz mieć. Plecak świetnie się prezentował na zdjęciach i choć nieco obawiałem się, czy fotografie faktycznie oddają rzeczywistość, zaryzykowałem. W końcu zamawiałem w renomowanym sklepie, a nie w miejscu z tandetną chińszczyzną. Wybrałem model w kolorze czarnym. Do wyboru był jeszcze plecak granatowy z pomarańczowymi paskami – z pewnością on także znajdzie swoich zapalonych miłośników. Mi jednak od zawsze odpowiada klasyczna czerń, która sprawdza się zarówno w eleganckim, jak i sportowym czy casualowym wydaniu. Czarny pasował mi więc praktycznie pod każdym względem. I okazało się, że to dopiero jego pierwsza zaleta.
Choć zamawianie w sklepach internetowych przypomina czasem kupowanie kota w worku, plecak Lucas na żywo okazał się dokładnie taki jak na zdjęciach. Co więcej, może na sklepowych fotografiach wydawać się mało pojemny, na żywo okazuje się jednak, że wejdzie do niego praktycznie wszystko, co jest potrzebne do codziennego funkcjonowania. Naprawdę spora pojemność pozwala na zapakowanie laptopa do pracy, pojemników z drugim śniadaniem, stroju do ćwiczeń i zostaje jeszcze sporo miejsca. Myślę, że nie byłoby problemu z zapakowaniem się do niego nawet na kilkudniowy wyjazd.
Z zewnątrz plecak jest wykonany z poliestru ze wstawkami ze sztucznej skóry, wewnątrz ma biały materiał w paski. Kto choć raz miał problem ze znalezieniem jakiegoś drobiazgu na dnie czarnego plecaka, z pewnością będzie zaskoczony, jak łatwo jest odszukać coś w jasnym wnętrzu. Obok głównej komory, gdzie można wrzucać wszystko, znajduje się zamykana na dodatkową klapkę przestrzeń na laptopa. Nawet duży notebook wchodzi bez problemu, nie trzeba go wciskać na siłę za każdym razem, gdy chcemy wziąć sprzęt ze sobą. Główna komora plecaka zapinana jest na zatrzaski – praktyczne i wygodne. Choć do tej pory preferowałem raczej zwykły zamek błyskawiczny, okazało się, że takie zapięcie jest równie funkcjonalne i nie powoduje żadnych problemów podczas codziennego użytkowania. I z całą pewnością ma duży wpływ na design – plecak z klapą i zapięciem wygląda według mnie lepiej niż zwykłe sportowe modele z zamkiem.
Plecak Lucas wyposażony jest w kilka dodatkowych kieszeni – widać, że zostały zaprojektowane z dbałością o najdrobniejsze szczegóły. Mogę nawet dać głowę, że projektował go ktoś, kto plecaków używa na co dzień i doskonale wie, co jest potrzebne, co sprawdza się świetnie, a co nie do końca. Na zewnątrz po bokach Lucas ma dwie pojemne kieszonki – głębokie, nie ma obawy, że butelka z wodą wypadnie w momencie, gdy trzeba będzie przebiec przez ulicę czy dobiec do tramwaju. Jest też przednia kieszeń na zamek – w porównaniu do innych plecaków, ta jest wyjątkowo pojemna i zmieści dużo więcej niż portfel czy telefon.
Uzupełnieniem wszystkich funkcjonalności plecaka są wygodne paski, wykonane z miękkiego i mocnego materiału. Od strony kontaktu z ciałem posiadają oddychającą membranę, która świetnie sprawdza się w upalne dni. Ani na plecach, ani w okolicach pasków plecak nie pozostawia spoconych śladów. Regulowane paski pozwalają na idealne dopasowanie plecaka do ciała, co sprawia, że jego noszenie jest wygodne i komfortowe nawet wtedy, gdy jest mocno wypełniony. Ciężar plecaka jest idealnie rozłożony pomiędzy ramiona a biodra. Nawet, gdy miałem go na plecach przez kilka godzin, nie odczuwałem żadnego dyskomfortu.
Podsumowując moją kilkutygodniową przygodą z Lucasem od Lazy Bear mogę z całą pewnością stwierdzić, że:
– Jest to plecak na każdą pogodę – nosiłem go nawet w deszczu i materiał pozostał suchy. Jest więc wodoodporny pod każdym względem.
– Pojemność zadowoli każdego – plecak będzie idealny dla nastolatka noszącego stertę książek, osoby, która musi mieć zawsze pod ręką laptopa i inne zawodowe akcesoria. Myślę, że równie dobrze sprawdzi się jako plecak trekkingowy i typowo turystyczny.
– Wytrzymały ponad normę – naprawdę zdarzało mi się nosić w nim spore ciężary, a póki co nie widać na nim żadnych śladów użytkowania.
– Jest wyjątkowo wygodny – chwilami można zapomnieć, że ma się plecak na plecach.
Jeśli więc szukasz plecaka, który łączy w sobie świetny design, modny wygląd z funkcjonalnością i komfortem użytkowania, Lucas od Lazy Bear możesz kupować w ciemno. Warto tu dodać także doskonały stosunek jakości wykonania do ceny – w tej klasie cenowej moim zdaniem trudno o lepszy plecak. Z czystym sumieniem polecam.
