Międzykrajowy przewóz drogowy – pomoc CMR, studium przypadku

W międzykrajowym przewozie drogowym głównym obowiązkiem przewoźnika jest dostarczenie towaru w takim samym stanie, w jakim przyjął ten towar. Na podstawie art. 17 i 23 Konwencji CMR przewoźnik odpowiada za odszkodowanie w przypadku uszkodzenia lub zagubienia towaru podczas transportu lub w przypadku, gdy zostanie dostarczony z opóźnieniem – dlatego warto dowiedzieć się więcej o cmr. Wszelkie postanowienia umowne, które odbiegają od konwencji CMR są nieważne i niemożliwe do wyegzekwowania.

Możliwe jest, że poza tym głównym obowiązkiem przewoźnik i załadowca uzgodnią, że przewoźnik będzie świadczył wszelkiego rodzaju inne usługi. Na przykład załatwienie formalności celnych lub podanie informacji, w jakim kontenerze została wypchana/załadowana dana przesyłka. Niektóre z tych zobowiązań dodatkowych są regulowane przez konwencję CMR. Utrata dokumentacji celnej, w konsekwencji której nadawca nie ma możliwości dokonania odprawy celnej skutkującej naliczeniem należnych opłat celnych, reguluje np. art. 11 Konwencji CMR. Przez długi czas nie było jasne w prawie, jakie są konsekwencje, gdy inne niż uszkodzenie towaru powstają na podstawie umowy przewozu, która podlega konwencji CMR, w odniesieniu do zobowiązania pomocniczego, które nie jest uregulowane w przepisach prawa holenderskiego.

Czy w takim przypadku przewoźnik ponosi odpowiedzialność za tę szkodę (z zastrzeżeniem prawa krajowego), czy przewoźnik na podstawie konwencji CMR odpowiada tylko za uszkodzenie/zagubienie towaru?

To pytanie jest o tyle istotne, że przewoźnicy coraz częściej pełnią rolę dostawców usług logistycznych, którzy przyjmują na siebie różne zobowiązania pomocnicze.

Fakty w sprawie

Przewoźnik otrzymuje od spedytora polecenie przewozu pewnej liczby przesyłek produktów. Miejsce załadunku znajduje się w Polsce, miejsce dostawy w Holandii. Umowa przewozu podlega konwencji CMR. Na listach przewozowych CMR odnotowuje się, która przesyłka została wypchana/załadowana do którego kontenera. Przewóz odbywa się, a kontenery są dostarczane w Holandii. Na żądanie załadowcy przewoźnik podaje informację, jaką przesyłkę załadował do którego kontenera. Ta informacja przekazana przez przewoźnika zawiera jednak błąd, trzy numery kontenerów i numery przesyłek są pomieszane. Następnie załadowca wysyła kontenery przez innego przewoźnika do Rosji, dla których wymagane są karnety TIR. Informacje użyte we wniosku o karnet TIR to informacje podane przez przewoźnika i zawierające błąd. Na granicy rosyjskiej rosyjskie służby celne zauważają, że waga przesyłek odbiega od wagi w karnetach TIR. W konsekwencji przesyłki są zatrzymywane, co pociąga za sobą koszty (koszty przestoju i magazynowania samochodów ciężarowych) oraz kary. O te koszty i kary nadawca domaga się od przewoźnika, który podał błędne informacje.

Co z tego wyniknie?

Przewoźnik podnosi zarzut, że zgodnie z konwencją CMR przewoźnik odpowiada tylko za uszkodzenie lub utratę towaru (i za opóźnienie w dostawie), a nie za koszty i kary dochodzone przez spedytora. Ponieważ towar nie jest uszkodzony ani dostarczony z opóźnieniem, przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności. Sąd ustalił, że ta obrona zawodzi, ponieważ konwencja CMR nie przewiduje wyczerpującego uregulowania odpowiedzialności przewoźnika. Przewoźnik jest zobowiązany do zrekompensowania kosztów i kar.

Dowiedz się więcej: https://supercmr.com/pl/.

Polecamy:
Cynkowanie ogniowe i galwaniczne — na czym polega, jakie się różnice?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *