Rodzina 500+ na plus dla zdolności kredytowej?

da4f6b42-de66-42c6-a19b-7081401f1b89 (1)

Pierwsze dni obowiązywania programu “Rodzina 500 plus” to okres, w którym tendencja do stawiania pytań o projekt i jego konsekwencje rośnie w szybkim tempie. Co ciekawe, w kręgu zainteresowanych są nie tylko bezpośredni beneficjenci, a więc rodziny z dziećmi. Program zdecydowali się wziąć pod lupę również specjaliści z sektora doradztwa finansowego, zastanawiając się, czy program może mieć wpływ na zdolność kredytową ich klientów, którzy starają się o pożyczkę na zakup nieruchomości.

Prorodzinny projekt rządowy

Przypomnijmy, program “Rodzina 500 plus”, który wszedł w życie wraz z początkiem kwietnia zakłada wypłacanie świadczeń dla rodzin z dziećmi. Dofinansowanie wynosi 500 zł miesięcznie na dziecko, przy czym w przypadku opieki nad jednym dzieckiem obowiązują limity – na świadczenie mogą liczyć tylko najmniej zamożni rodzice, u których dochód na osobę nie przekracza 800 zł lub w przypadku dziecka z niepełnosprawnością – 1 200 zł. W lepszej sytuacji są rodziny z dwojgiem i większą liczbą potomstwa – ich nie obowiązują ograniczenia związane z wysokością dochodów.

Rodzina z 500+ z większym potencjałem mieszkaniowym

Według wstępnych szacunków doradców kredytowych, jeśli dochód z programu rządowego byłby respektowany przez banki, w przypadku rodziny z trójką dzieci, jej zdolność kredytowa mogłaby wzrosnąć średnio o nieco ponad 200 tysięcy zł, dzięki dodatkowym, comiesięcznym wpływom w wysokości 1 000 zł netto. Dzięki temu, pięcioosobowa rodzina mogłaby nabyć nieruchomość o ok. 30 metrów kwadratowych większą od tej, na którą uzyskałaby kredyt hipoteczny bez uwzględnienia wpływów finansowych z programu “Rodzina 500 plus”. Przekładając to na większe miasta, w stolicy mogłaby kupić lokal większy o 29 metrów kwadratowych, a w Krakowie jeszcze większy, bo zajmujący 34 metry kwadratowe. Pozwoliłoby to w praktyce zapewnić każdemu dziecku swój własny pokój.

Co na to banki?

Chociaż pierwsze instytucje bankowe zadeklarowały chęć pomocy rodzinom przy wypełnianiu wniosków o przyznanie świadczenia, nie jest to równoznaczne z tym, że banki chętnie uwzględnią ten dochód w wyliczeniach zdolności kredytowej swoich klientów. Czołowym argumentem przeciw temu jest ograniczony okres, w jakim rządowe wsparcie ma być wypłacane rodzinom. Na dofinansowanie można bowiem liczyć od kilku do kilkunastu lat, maksymalnie do momentu osiągnięcia przez dziecko pełnoletniości (18. roku życia), podczas gdy kredyty hipoteczne spłacane są zwykle przez dłuższy okres. Patrząc na to jednak z innej strony, obliczanie zdolności kredytowej dla osób wychowujących dzieci, uwzględnia koszty związane z ich utrzymaniem tylko do momentu osiągnięcia przez nie 18. roku życia. Inne ryzyko związane jest także z niepewnością co do przyszłości programu, może on bowiem zniknąć lub zmienić swoją formę w wyniku powyborczych roszad rządowych.

Stanowisko KNF

Komisja Nadzoru Finansowego nie widzi przeciwwskazań do wliczania środków przyznawanych w ramach rządowego programu pomocowego dla rodzin do kalkulacji zdolności kredytowej. Zaznacza jednak, że to poszczególne banki stanowią organ decyzyjny w tej sprawie i nie są zobowiązane do tego typu praktyk. Analizując jednak dochody, jakie w poprzednich latach banki brały pod uwagę przy obliczaniu zdolności kredytowych klienta, można zauważyć, że takie środki jak: alimenty, zasiłki, renty tymczasowe dość rzadko uwzględniane były przy obliczeniach.

Jeśli spekulacje doradców kredytowych co do włączenia dochodu pochodzącego z rządowych świadczeń “Rodziny 500 plus” do zdolności kredytowej urzeczywistnią się, wówczas przyczyni się to do wzrostu popytu i ożywienia na rynku mieszkaniowym. Dla wielu rodzin, które wcześniej nie mogły sobie pozwolić na zakup nieruchomości, rządowe wsparcie otwiera nowe możliwości, innym daje szansę na zakup lokalu o większym metrażu. Wszystko jednak leży w rękach banków, bo to do nich należy ostateczna decyzja o uwzględnieniu lub nie środków finansowych z puli rządowego programu pomocowego dla rodzin do wskaźników podwyższających zdolność kredytową klientów.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *