Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane na temat zatrudnienia i wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w maju 2015 roku. Dynamika wzrostu płac spadła, a poziom zatrudnienia nie zmienił się w ujęciu miesięcznym.
GUS opublikował dane dotyczące przedsiębiorstw zatrudniających więcej niż 9 pracowników. Z raportu wynika, że w maju br. przeciętne wynagrodzenie brutto wynosiło 4002,16 zł, a zatrudnienie ustabilizowało się na poziomie 5577,2 tys. osób.
Stabilizacja zatrudnienia
Jak podaje GUS, w maju 2015 roku przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 1,1 procent rok do roku. Niezmienna wartość wskaźnika 5577,2 tys. oznacza, że poziom zatrudnienia w ujęciu miesięcznym nie uległ jednak zmianie. Można zaobserwować w tym obszarze pewną stabilizację miesiąc do miesiąca, a w ujęciu rocznym wskaźnik zatrudnienia od pewnego czasu wykazuje lekką tendencję wzrostową co miesiąc. Większość ekonomistów postrzega wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw jako stabilny.
„Wydaje się, że jeszcze przez najbliższych kilka miesięcy nadal obserwować będziemy na rynku pracy stabilizację, po czym nastąpić powinno przyspieszenie, zarówno jeśli chodzi o zatrudnienie, jak i wynagrodzenie. Momentem przełomowym powinno być tempo wzrostu gospodarczego zbliżające się do 4 proc. rok do roku” – ocenia Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego. – „Ze względu na utrzymującą się w Polsce deflację nadal na wysokim poziomie utrzymuje się realny wzrost funduszu płac. W maju wyniósł on 5,3 proc. rok do roku.
Warto jednak przypomnieć, że według danych Eurostatu w I kwartale br. wzrosły o 4,7 procent w ujęciu rocznym całkowite koszty zatrudnienia – zarówno płacowe, jak i pozapłacowe. Największy wzrost został zanotowany w budownictwie (5,9 procent), a najmniejszy w usługach (5,2 procent). W całej Unii Europejskiej wzrost kosztów zatrudnienia ukształtował się na poziomie 2,5 procent rok do roku (źródło: http://ec.europa.eu/eurostat/web/labour-market/labour-costs).
Spowolnienie dynamiki płac
Według ostatniego raportu Głównego Urzędu Statystycznego przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w maju 2015 roku wynosiło 4002,16 zł i było wyższe o 3,2 procent rok do roku, a wynagrodzenie bez wypłat z zysku osiągnęło poziom 4000,01 zł. Należy jednak zwrócić uwagę, że w ujęciu miesięcznym odnotowany został spadek wynagrodzenia brutto o 2,9 procent. W kwietniu wynagrodzenie wynosiło 4123,26 zł, czyli wykazało się większą dynamiką wzrostu rok do roku (o 3,7 procent).
Główny ekonomista Plus Banku, Wiktor Wojciechowski, zauważa, że główną przyczyną spowolnienia wzrostu dynamiki płac w maju względem kwietnia były różnice w liczbie dni roboczych. „Dane z rynku pracy nie wskazują też na narastanie presji płacowej pomimo wysokiego tempa wzrostu realnego PKB, obniżającego się bezrobocia i rosnącej liczby pracujących. Taką sytuację można tłumaczyć upowszechnieniem umów na czas określony” – mówi Wojciechowski. Ekonomista uważa, że taka właśnie forma zatrudnienia pozwala skutecznie kontrolować dynamikę wzrostu wynagrodzeń, przyczynia się do kontynuacji wzrostu popytu, a także spadku stopy bezrobocia.
GUS podał, że w I kwartale br. przeciętne wynagrodzenie wynosiło 4054,89 zł, czyli było wyższe od średniej płacy w czwartym kwartale 2014 roku, gdy ta wynosiła 3942,67 zł. Firma doradcza Hay Group prognozuje, że w 2015 roku w Polsce realny wzrost wynagrodzeń wyniesie ok. 3 procent. Na świecie ten wzrost powinien osiągnąć wartość 5,4 procent, jednak w Europie Zachodniej nie powinien przekroczyć 2 procent. Eksperci Hay Group zauważają, że w Polsce wzrost wynagrodzeń powyżej inflacji może być jednak wynikiem narastającej presji płacowej, co z kolei związane jest z informacjami o lepszych wynikach firm w ujęciu rocznym.
Na niewielkie spowolnienie płac mógł złożyć się gorszy wynik przetwórstwa przemysłowego oraz efekt wysokiej bazy w budownictwie i transporcie. Są to przypuszczenia, ponieważ nie mamy dokładnych danych z Biuletynu Statystycznego. Wychylenie z bieżącego trendu w dół może być tymczasowe i w kolejnych okresach istnieje duża szansa na zniwelowanie tego ruchu. Zatrudnienie w przemyśle bliskie jest osiągnięcia pełnego zatrudnienia przy obecnych płacach i wzroście PKB. Wahania we wskaźniku mogą być przez najbliższe okresy powodowane czynnikiem sezonowym w sekcjach: budownictwo, handel, transport, oraz grupa mieszana. Z uwagi na wspomnianą sezonowość w czerwcu istnieje szansa na wystrzał w górę w dynamice miesięcznej, ale może się to nie przełożyć na przyspieszenie w ujęciu rocznym – prognozuje Marcin Niedźwiecki z City Index.